Logo firmy stanowi jeden z najważniejszych elementów graficznych, który buduje jej rozpoznawalność. Jest jej niezbędny jak dowód osobisty każdemu obywatelowi. Jednak przedstawiciele firm często usilnie próbują dokonać zmian w otrzymanym od grafika gotowym projekcie. Prowadzi to często do publikowania znaku, który wygląda źle, a tym samym kiepsko świadczy o firmie. O tym, czego nie robić z logo, dowiecie się z niniejszego wpisu.
Ważną rolę w funkcjonowaniu firmy odgrywa logo. Jest ono obecne na wszystkich materiałach drukowanych reklamujących przedsiębiorstwo, a także w formie cyfrowej na stronie internetowej, czy profilach w mediach społecznościowych. Często zdarza się, że projekt, nad którym pracował grafik, zostaje przerobiony przez pracownika firmy. W takiej postaci jest publikowany w postach w Social Media, na banerach reklamowych, czy też ulotkach. Zazwyczaj dzieje się to w sytuacjach, kiedy nagle ktoś wpada na wyśmienity pomysł, ale jego realizacja musi się zacząć błyskawicznie. Wtedy uważa się, że nie ma czasu na kontakt ze studiem graficznym i dostosowanie logo do projektu. To akurat błąd, który może bardzo negatywnie wpłynąć na wizerunek firmy. Dlatego też warto wiedzieć, czego nie robić z logo, aby firma nadal wyglądała na profesjonalną.
Co to jest logo?
Zanim przejdziemy do konkretnych rad na temat złego wykorzystania, przypomnijmy, co to jest logo. To znak graficzny, który wyróżnia firmę na tle pozostałych. W jego strukturze znajduje się sygnet, logotyp, a także tagline (claim). Elementem graficznym jest sygnet. Logotyp to z kolei część typograficzna. Tagline określany również jako claim, stanowi natomiast slogan reklamowy. Oczywiście logo może przybierać różne formy, składające się ze wszystkich tych elementów, bądź wykorzystujące tylko jeden lub dwa z nich.
Księga znaku – instrukcja obsługi logo
Od studia graficznego firma, oprócz logo, otrzymuje także księgę znaku. To bardzo ważny dokument, który zawiera wszystkie zasady mówiące o tym, jak wykorzystywać logo. Z księgi znaku można dowiedzieć się także, jak powstawał symbol, który wykorzystuje teraz firma. Ponadto wskazuje najważniejsze elementy naszego logo, takie jak kolory wybrane do jego stworzenia, rodzaje fontów i ich rozmiar, a także dodatkowe informacje o odstępach, jakie powinny być zachowane w otoczeniu z innymi grafikami. Jednym z najważniejszych rozdziałów księgi jest także ten, dotyczący niedopuszczalnych modyfikacji znaku. Zatem brand book (bo tak też jest nazywana księga znaku) możemy uznać za instrukcję obsługi logo, które otrzymaliśmy od studia graficznego. Jednocześnie powinniśmy ją traktować bardzo poważnie, bo dzięki zasadom w niej zawartym, nasze logo odpowiednio jest prezentowane na wszelkich materiałach.
Czego nie robić z logo?
Jak wspomnieliśmy, najważniejsze zapisy dotyczące stosowania logo znajdują się w księdze znaku. Klienci jednak często decydują się na projekt bez brand booka. Wtedy brak wiedzy na temat wykorzystania znaku może spowodować szkody wizerunkowe firmy. Dlatego też warto dowiedzieć się, czego nie robić z logo, aby zawsze wyglądało dobrze i profesjonalnie.
Rozciąganie logo
Otrzymane od studia graficznego logo ma przypisane odpowiednie proporcje, które wpływają na jego prawidłowe wyświetlanie. Nie można zatem go rozciągać w pionie i poziomie. Będzie to wyglądało bardzo nieprofesjonalnie, a wręcz karykaturalnie. To błąd, który niesamowicie wpływa na estetykę logo. Sprawia, że klienci mogą traktować firmę jako niepoważną i niewartą poświęcania jej swojego czasu.
Stosowanie logo w niskiej rozdzielczości
Bardzo ważne jest, aby we wszystkich materiałach logo firmy było prezentowane w wysokiej rozdzielczości. Nie można tutaj iść na ustępstwa, które mogą doprowadzić do tego, że symbol będzie nieczytelny. Nie stosujemy zatem zmniejszania rozmiarów logo przy pomocy darmowych programów graficznych, aby spróbować zmieścić je w publikacji. Nie stosujemy także kompresji stratnej. Wykorzystujemy natomiast plik w tzw. wektorach, który przy takich zabiegach pozwoli na zachowanie wysokiej jakości logo.
Usuwanie istotnych elementów logo
Projekt, który stworzyło dla nas studio graficzne, to efekt prac kilku osób. Znają się one na projektowaniu grafiki, marketingu, a także psychologii. Dzięki temu w projekcie umieszczają istotne elementy, które tworzą spójną całość. Nie powinno się zatem podejmować usuwania z logo ważnych jego komponentów. Takie działanie może sprawić, że logo będzie niekompletne.
Umieszczanie elementów w polu ochronnym
Księga znaku w jasny sposób wskazuje pustą przestrzeń między logiem a innymi elementami, która powinna być zachowana. Dzięki temu nic nie przytłacza logo i nie wchodzi na nie. Tym samym pozostaje ciągle czytelne, a na tym nam bardzo zależy. Nie można zatem umieszczać żadnych elementów w polu ochronnym symbolu.
Nanoszenie na nieodpowiednie tło
Bardzo często zdarza się, że logo wykorzystywane jest w projektach graficznych, gdzie wybiera się kolor tła, który akurat teraz najbardziej nam się podoba. Usilnie wtedy wciskany jest symbol na tło, które sprawia, że jest ono nieczytelne. Za przykład może posłużyć nam czerwone logo umieszczane na niebieskim tle. Ważne, aby pomiędzy tymi elementami został zachowany kontrast. Jeśli nie jest to możliwe, to można posiłkować się dodatkowym polem, które jednocześnie stanie się tłem tylko dla logo. Może być ono w pewnym stopniu przezroczyste, co spowoduje odsłonięcie zawartości, która się pod nim znajduje.
Zmiana kolorystyki logo
Projekt, którym dysponujemy, jest stworzony przez profesjonalistów. Zastosowali oni odpowiednią kolorystykę, która współgra z całą identyfikacją wizualną firmy. Nie powinno się zatem zmieniać kolorów wykorzystanych w logo. Będą one źle wyglądać na tle już wcześniej stworzonych materiałów graficznych. Poza tym firma, która stara się budować swój profesjonalny wizerunek, raczej nie będzie chciała tego uczynić. Będzie obawiała się, że klienci uznają, iż ktoś się pod nią podszywa. Kolory, które ewentualnie można wykorzystać w logo, znajdują się w księdze znaku stworzonej przez studio graficzne. Czasami jednak możemy spotkać zmiany kolorów logo, ale dzieje się to w geście solidarności, a także w celu upamiętnienia jakiegoś wydarzenia. Przywołać możemy przykład Dnia Autyzmu, kiedy to wiele firm zmienia swoje kolory na niebieski.
Brak wersji wektorowej logo
Studio graficzne dostarcza klientowi logo w różnych wersjach, a konkretnie plikach. Można je podzielić na rastrowe i wektorowe. Dla klienta mogą się one niczym nie różnić, natomiast dla grafika, a tym samym dla przyszłego wykorzystania projektu już tak. Otóż logo w wersji rastrowej składa się z określonej liczby pikseli. Po powiększeniu grafiki najłatwiej to zauważyć. Dlatego też pliki grafiki rastrowej przeznaczone są raczej do wyświetlania w formie cyfrowej. Z kolei logo w wersji wektorowej składa się punktów tworzących figury geometryczne. Dzięki temu przy powiększaniu grafika nie traci jakości. Tym samym do materiałów drukowanych zawsze wykorzystuje się logo w wersji wektorowej. Niestety często popełniane są błędy przez firmy, które do drukarni lub grafika dostarczają logo w wersji rastrowej. Wynika to z niewiedzy, a także z braku pliku graficznego w wektorach. Dlatego też zawsze warto, zlecając wykonanie logo, zadbać o to, aby dostarczono je również w wersji wektorowej.